Wiceprezydent Radomia Łukasz Molenda uzasadnił konieczność wprowadzenia podwyżek tym, że obecnie pobierane od mieszkańców opłaty nie pokrywają rzeczywistych kosztów funkcjonowania systemu. W ostatnim roku miasto dopłaciło do odbioru odpadów ok. 20 mln zł. "Z prognoz wynika, że jeszcze w tym roku do systemu trzeba będzie dołożyć 28 mln zł" – powiedział Molenda.
Od 1 października nowa opłata za odbiór śmieci segregowanych w zabudowie jednorodzinnej wyniesie 41 zł dla gospodarstwa jednoosobowego (obecnie 17 zł) i 78 zł dla wieloosobowego (obecnie 40 zł). W zabudowie wielorodzinnej zaś 30 zł dla gospodarstwa jednoosobowego (obecnie 15 zł) i 60 zł dla gospodarstwa wieloosobowego (obecnie 33 zł).
Jeśli właściciel domu jednorodzinnego nie segreguje śmieci, w przypadku gospodarstwa jednoosobowego będzie płacił 82 zł (obecnie 51 zł) i 156 zł (zamiast 120 zł) w przypadku gospodarstwa wieloosobowego. Przy braku segregacji w zabudowie wielorodzinnej opłaty będą następujące: 60 zł (zamiast 45 zł) dla gospodarstwa jednoosobowego i 120 zł (obecnie 99 zł) w przypadku gospodarstwa wieloosobowego.
Radni ustalili, że najubożsi mieszkańcy Radomia spełniający określone kryteria dochodowe otrzymają dopłaty do opłat za odbiór odpadów. (PAP)
ilp/ drag/
