Mazowieckie/ 50-latka, która miała opiekować się seniorką, sukcesywnie ją okradała
50-latka odwiedzała pokrzywdzoną i pomagała jej w codziennych czynnościach. "Wykorzystując zaufanie starszej osoby, zabrała jej kartę bankomatową i kilkukrotnie wypłacała pieniądze z rachunku bankowego. Od lutego z konta zniknęło ponad 7 tys. zł" – zrelacjonowała policjantka.
Kiedy pokrzywdzona zaczęła coś podejrzewać, zgłosiła na policji, że nieznana osoba dokonała kradzieży jej karty kredytowej, a następnie kilkukrotnie wypłaciła z jej konta gotówkę. "Wówczas 50-latka, aby odsunąć od siebie podejrzenia, zabrała kobiecie także dowód osobisty i razem z kartą wyrzuciła w jednym z garwolińskich marketów" – powiedziała rzeczniczka.
Policjanci z Pilawy połączyli te dwa zdarzenia i kobieta została zatrzymana. Funkcjonariusze przedstawili jej sześć zarzutów kradzieży z włamaniem oraz zarzut kradzieży dokumentu tożsamości. Zgodnie z kodeksem karnym za popełnione przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.(PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ jann/
