Na prośbę szefa jechał bez uprawnień i pojazdem nie dopuszczonym do ruchu
W poniedziałek (27.03) około godziny 15.30 w miejscowości Oblas policjanci radomskiej drogówki zauważyli kierującego busem marki volkswagen, który nie posiadał tablic rejestracyjnych. Mundurowi zatrzymali mężczyznę do kontroli. Po sprawdzeniu kierującego w systemach okazało się, że nie posiadał on nigdy uprawnień do kierowania pojazdami, a pojazd, którym się poruszał był niedopuszczony do ruchu ze względu na brak rejestracji w kraju, brak badań technicznych i nie posiadał ważnego ubezpieczenia OC. 34-latek tłumaczył się, że kierował na prośbę szefa - właściciela pojazdu, który polecił mu przejazd na stację diagnostyczną celem wykonania badań technicznych.
Po kilku minutach na miejscu zjawił się 55-letni właściciel pojazdu, który po telefonicznym kontakcie z pracownikiem miał dostarczyć ubezpieczenie OC pojazdu. Mężczyzna chcąc przechytrzyć policjantów przedstawił dowód uiszczenia opłaty za polisę OC z dnia kontroli. Nie spodziewał się jednak, że policjanci sprawdzą godzinę wykupienia polisy, która była późniejsza niż godzina rozpoczęcia kontroli jego pracownika.
W związku z zaistniałą sytuacją wobec 34-letniego kierującego wystosowano wniosek do sądu o ukaranie za kierowanie bez uprawnień, kierowanie pojazdem nie dopuszczonym do ruchu oraz sporządzono informacje do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego o braku polisy OC w momencie kontroli. Dodatkowo właściciel pojazdu 55-letni mężczyzna został ukarany przez policjantów mandatem w kwocie 300 złotych za udostepnienie pojazdu osobie bez wymaganych przepisami uprawnień.
Autor: sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa/WRD KMP w Radomiu