Od lat znęcał się nad matką, w Wigilię usiłował ją zabić; został aresztowany
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz, poinformowała PAP w czwartek, że ostrołęcki sąd uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanego najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
"Za zarzucaną podejrzanemu zbrodnię grozi kara od 10 lat pozbawienia wolności do kary dożywocia oraz pozbawienie praw publicznych" – powiedziała rzeczniczka.
W Wigilię Bożego Narodzenia policjanci zostali wezwani do awantury domowej, którą wywołał mieszkaniec jednego z domów we wsi Kruki w gminie Olszewo-Borki w powiecie ostrołęckim. Mężczyzna był bardzo agresywny wobec matki.
"Szarpał 61-latkę, a następnie przewrócił ją na podłogę, uderzał pięściami po twarzy i tułowiu, kopał, wielokrotnie uderzał grotem śrubokręta w klatkę piersiową. Tego samego dnia naruszył też nietykalność cielesną swojego ojca, kopiąc go w krocze" – powiedziała prok. Łukasiewicz.
Śledczy przedstawili Robertowi D. zarzut usiłowania zabójstwa matki oraz spowodowania u niej obrażeń ciała w postaci m.in. złamania kilku kości i pęknięcia nerki oraz zarzut naruszenie nietykalności cielesnej ojca.
Prokurator podkreśliła, że 41-latek dopuścił się tych przestępstw w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli w recydywie. W przeszłości mężczyzna był skazany za znęcanie nad matką na karę sześciu miesięcy więzienia. Robert D. nie przestrzegał też sądowego nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z matką i zakazu zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną.
"Zakazy zgodnie z wcześniejszą decyzją sądu obowiązywały go od lutego 2024 r. do połowy 2026 r." – zaznaczała prokurator. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. (PAP)
ilp/ joz/