Włamywacz zapomniał zabrać samochodu, w którym były jego dokumenty; ujęli go policjanci
Rzecznik Komendy Powiatowej w Wyszkowie kom. Damian Wroczyński poinformował, że w nocy z piątku na sobotę dyżurny został powiadomiony o włamaniu do nowo wybudowanego domu. Właściciel zastał m.in. uszkodzone ogrodzenie posesji i drzwi garażowe przez które włamywacz chciał się dostać do środka oraz przecięte przewody od kamer.
Zabezpieczenia okazały się być skuteczne i uniemożliwiły wejście do wnętrza domu. "Włamywacz został spłoszony i uciekł, ale w trakcie ucieczki zapomniał zabrać samochodu, który został zabezpieczony kilkadziesiąt metrów od miejsca przestępstwa" – powiedział rzecznik. W środku auta policjanci znaleźli dokumenty tożsamości oraz narzędzia mogące służyć do włamań.
Policjanci z Wyszkowa i Pułtuska zatrzymali w tej sprawie dwóch mieszkańców powiatu pułtuskiego. Na podstawie zebranego materiału dowodowego zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem usłyszał jeden z nich. 38-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Teraz o losie mieszkańca powiatu pułtuskiego zdecyduje sąd. Grozi mu do 10 lat więzienia. (PAP)
autorka: Ilona Pecka
ilp/ akub/
